Moje must have w wyprawce dla bobasa
W końcu nadszedł ten moment – wyprawka. Im więcej przeglądam stron w Internecie, gazet, czy blogów mamowych dostaję gęsiej skórki. Okazuje się, że wyprawka wcale nie jest taka prosta! Trzeba przewidzieć, które rzeczy najbardziej się przydadzą, które mniej, a w rezultacie i tak okazuje się, że po porodzie trzeba dokupić wiele innych rzeczy. Wyprawka dla dziecka to jedna kwestia, a jeszcze trzeba myśleć o wyprawce do szpitala i po szpitalu dla samej siebie. Rzeczy dla maluchów w Internecie jest naprawdę mnóstwo. Ciężko się w tym odnaleźć, znacznie łatwiej jest się pogubić w tym gąszczu wzorów, kolorów, gadżetów, rzeczy koniecznie potrzebnych (które okazują się potem zbędne, a pieniądze wyrzuciliśmy w błoto).
Podczas szykowania wyprawki człowiek głupieje i zaczyna się zastanawiać, czy rzeczywiście potrzebuje tych wszystkich rzeczy. I wiecie co? Okazuje się, że wcale nie 🙂 Gdy dowiedzieliśmy się o ciąży zaczęłam szukać, zapisywać, czego potrzebuję, co trzeba kupić i tak naprawdę, jak patrzę na swoją listę to połowę pozycji systematycznie z niej wykreślam. Im bliżej do przyjścia malucha tym bardziej wiem (a przynajmniej tak mi się wydaje 🙂 ), co z gadżetów powinnam kupić, a co zupełnie odpuścić. Mówię oczywiście o gadżetach, dodatkach. Kwestia kosmetyków i pielęgnacji też w zasadzie nie jest u mnie skomplikowana – wybrałam już produkty, które mam nadzieję, że się sprawdzą, teraz trzeba je tylko kupić 🙂 Ale nie o tym mowa, na wyprawkę pielęgnacyjną przyjdzie jeszcze czas, dzisiaj zapraszam na moje must have gadżetowe w wyprawce dla bobasa 🙂
Kokon niemowlęcy
Zdjęcie pochodzi ze strony sklepu TinyStar
Odkąd zobaczyłam ten kokon wiedziałam, że muszę go mieć. Cena jest dość wysoka ok. 160 zł, jednak wierzę, że będzie się idealnie sprawdzał – dziecko czuje się w nim bezpiecznie i prawie, jak w brzuchu mamy. Wydaje mi się, że będzie o wiele bardziej praktyczny, niż rożek. Dziecko może w nim leżeć w wózku, łóżeczku, na kanapie. Moje serce skradł póki co kokon z Tinystar.pl i chyba na niego padnie mój ostateczny wybór, a może znacie inne sklepy, gdzie można kupić kokony? Będę wdzięczna za polecenie! 🙂
Otulacz z wiskozy bambusowej
Zdjęcie pochodzi ze strony sklepu LullaLove
Te kocyki są przepiękna, zwłaszcza ten niebieski i szary. Dzieciątko czuje się w nim bezpiecznie, jak w brzuchu mamy. Myślę, że to kolejne o wiele lepsze rozwiązanie, niż zakup rożka. Poza tym można zabierać dziecko w tym na spacery – nasz maluch urodzi się na początku grudnia, dlatego taki otulacz na zimowe spacery będzie jak znalazł. Skusiła mnie też informacja na stronie sklepu, że dziecko się w tym nie przegrzewa.
Szumiś
Zdjęcie pochodzi ze sklepu Szumisiesklep
Na Szumisia w 100% zdecydowana nie jestem, dlatego z chęcią wysłucham Waszych rad – czy u Was się sprawdził? Nie jest to mały wydatek, dlatego chciałabym, żeby jego zakup był przemyślany. Naczytałam i nasłuchałam się o samych pozytywach Szumisia, dlatego się na niego “czaję” 🙂
Stół do przewijania
Wiem, że nie jest on niezbędny – dziecko można przewinąć na łóżku, czy chociażby na przewijaku, który montuje się na łóżeczko, jednak taki stolik do przewijania wydaje mi się praktyczny. Ten z Ikei ma wygodną półkę na dole, gdzie można trzymać kosmetyki, pieluchy, a dodatkowo z boku można zamontować również pojemniki na inne akcesoria dla dziecka. Podoba mi się idea trzymania wszystkiego w jednym miejscu bez konieczności biegania od łazienki do pokoju. Pierwszy raz zobaczyłam taki stolik we wpisie w Magicznym Domku, kącik kąpielowy Marysi jest cudny, sami zobaczcie – klik 🙂 Żałuję tylko, że ten Ikeowy nie jest biały!
Przytulaniec
Zdjęcie pochodzi ze strony sklepu TinyStar.
Ostatnio zainteresował mnie temat zabawek sensorycznych, dlatego myślę o zakupie przytulańca.
Mata edukacyjna
Nie mam wybranej konkretnej, podoba mi się ta z Tiny Love, ale nie jestem do końca przekonana; dlatego będę jeszcze szukać tej idealnej i raczej nie w sklepach online – chciałabym ją jednak zobaczyć “na żywo” 🙂
Leżaczek, huśtaweczka
W tym miejscu zwracam się do mam – jakie wybrałyście huśtawki/leżaczki dla dziecka? Hybrydowe? Konkretna firma? W Internecie jest ich tyle, że już sama nie mogę się zdecydować… 🙂 Podoba mi się Huśtawka Hybrydowa Biedronka Bright Starts. Zakup leżaczka jak i maty zostawiam chyba na późniejszy czas – już po porodzie, chyba że znajdę super promocję, więc zakupię od razu, ale wiem, że nie są to gadżety niezbędne 🙂
Tak prezentuje się wyprawka gadżetowa dla naszego malucha. Chętnie posłucham Waszych rad i sugestii! 🙂
Pingback: Kokon niemowlęcy oraz komplet kocyk Minky i poduszka - Tiny Star()